środa, 6 grudnia 2017

Czas trwania leczenia homeopatycznego

               Jak długo czekać na poprawę po podaniu leku homeopatycznego?- oto pytanie, które niejednokrotnie zadają sobie rodzice, kiedy leczą swoje dzieci, ewentualnie siebie. Homeopatia może doprowadzić do poprawy stanu zdrowia błyskawicznie, ale może też trwać miesiące, a nawet całe lata, zanim zauważy się jej efekty.
Choroby o ostrym przebiegu można złagodzić bardzo szybko, nawet wtedy, kiedy dobrze dobrany lek dopiero co się rozpuścił pod językiem, a całkowicie można wyleczyć w ciągu kilku dni. 
Dłużej utrzymujące się choroby o ostrym przebiegu  wymagają leczenia przez 2- 3 tygodnie, czego,  mówiąc na marginesie, ja nigdy nie robię. "Sam organizm czuje", kiedy już się wyleczył, kiedy po każdej następnej dawce nic się nie zmienia- moim zdaniem nie ma wtedy sensu tego leku kontynuować, owszem może zaistnieć potrzeba powrotu do tego leku po leczeniu się już innym. Doświadczyłam tego niejednokrotnie, że kolejność podawanych leków ma również ogromne znaczenie, żeby móc osiągnąć wyleczenie, często z jakiegoś leku rezygnuję, potem do niego wracam i jest w porządku. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę to, że człowiek jest istotą omylną należałoby się zastanowić, jakie będą efekty, jeżeli lek niewłaściwie dobrany będzie podawany przez dłuższy okres czasu, nie mówiąc już o mieszankach homeopatycznych, w których jest od kilku do kilkunastu leków, a nawet i więcej.  Mieszanki homeopatyczne podawałabym tylko przez krótki okres czasu. Kiedy stosuje się je dłużej, choroby tylko zmieniają lokalizację, nie są wyleczone.
Schorzenia chroniczne- przewlekłe wymagają najczęściej, ale nie zawsze, długotrwałego leczenia, które zwykle trwa od jednego do kilku miesięcy. Pierwsze złagodzenie objawów może już nastąpić po kilku dniach, ale najczęściej po 1- 3 tygodniach.Tylko, jak mówić o chorobie przewlekłej u 
dziecka mającego 5, 6 czy 7 lub 8 lat. Myślę, że ten czas  leczenia bardziej dotyczy ludzi dorosłych. 
Jeżeli pacjent jest bardzo chory, mówiąc inaczej, jego siła żywotna jest mocno chorobotwórczo zakłócona, to objawy chorobowe wyrażają wszystkie wewnętrzne zmiany, odkrywają całą chorobę.
Jeżeli w takim przypadku jeden lek będziemy podawać choremu, powiedzmy tylko przez miesiąc, nie mówiąc już o dwóch czy trzech miesiącach, to kiedy nastąpi wyleczenie, skoro tych zaburzeń jest wiele i w związku z tym potrzeba więcej leków, żeby móc doprowadzić do jakiejś równowagi. Oczywiście są choroby, "z którymi się nie spieszy", ale często są i takie, w których czas odgrywa ogromną rolę. Jeden z lekarzy homeopatów powiedział, że jeżeli lek jest dobrze dobrany, to nawet zjedzenie go w zupie uzdrowi. Oczywiście jest to powiedziane humorystycznie i nie wierzę w to, żeby tak właśnie było, ale to znaczy, że nie tyle się liczy, jak długo podajemy lek, ale czy on jest chociaż trochę "podobny"do objawów chorobowych człowieka, jak i do jego obrazu psychicznego. Oczywiście im więcej jest tych objawów choroby w leku, który podajemy pacjentowi, tym lepiej.
Lek konstytucjonalny powinien brać wszystko pod uwagę, zarówno modalności, objawy, jak też psychikę chorego. Lek objawowy, tzw. mały lek podawany jest w mniejszej potencji i dobierany  na podstawie objawów. Są to środki łagodzące, bardzo pomagają, ale gruntownie nie leczą. Znany homeopata,  nie pamiętam nazwiska, powiedział kiedyś, że można podać każdy lek homeopatyczny pod warunkiem,że wie się dlaczego i w jakim celu się go podaje. Nie wiem, czy zgadzać się z tym, czy nie, ale wiem, że w leczeniu poważnych chorób nawet jedna dawka źle dobranego leku może wywołać pogorszenie i należałoby mieć kontakt prawie nieustanny z lekarzem, żeby ten błąd móc skorygować, no i oczywiście należy dysponować lekami homeopatycznymi, mieć je po prostu w domu. Uważam, że naprawdę trzeba być bardzo pewnym dobranego leku, żeby zalecić go do długotrwałego podawania. Na koniec chciałabym przytoczyć przykład z własnego doświadczenia. Osoba, którą znam, mająca duże problemy z układem pokarmowym, ważąca o wiele za mało zwróciła się do lekarza homeopaty z prośbą o pomoc. Lekarz ten dysponował programami komputerowymi, które dotyczyły leków homeopatycznych, zabronił tej osobie zmieniać cokolwiek w leczeniu, miało być tak, jak on zaordynował- leczenie długotrwałe. Efekt był taki, że osoba ta po leczeniu przez tego lekarza przez okres ok. 2- 3 miesięcy, a może krócej schudła jeszcze 7 kg. Ja mogę to bardzo prosto wytłumaczyć, otóż w czasie leczenia pojawiły się u tej osoby bezgorączkowe infekcje, należało coś zmienić, wtrącić jakiś lek odpowiedni, leczący np. grypę żołądkową czy rotawirusy i skutki tych infekcji, a potem ponownie wrócić do zaleconego wcześniej leczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz