wtorek, 28 marca 2017

Obraz psychiczny choroby

                   Przy ustaleniu leczenia homeopatycznego należy brać pod uwagę:  symptomy wiodące,  to inaczej oznaki choroby, będące na pierwszym planie. Bardzo ważne są modalności- to z kolei szczególne okoliczności obrazu choroby. Bierzemy je pod uwagę przy doborze leków. Personotropia odnosi się natomiast do pewnych cech fizyczno- psychicznych, które posiadają chorzy, którym lek może pomóc.
                   Ja chciałabym dzisiaj skupić się na obrazie psychicznym pacjenta. Bardzo często nie jest doceniane psyche, czyli nerwowe i duchowe cechy pacjenta, przy których wskazany jest konkretny lek homeopatyczny. Mogę tutaj posłużyć się moim doświadczeniem, które zdobyłam w leczeniu córek, męża, mamy...Z tymi osobami mieszkam, ewentualnie mieszkałam, dlatego miałam okazję zaobserwować ich zachowanie. Prawie zawsze pierwszą przyczyną, dla której pytam się bliskich, jak się czują, czy ich coś boli, jest ich inne zachowanie. Często jest to drażliwość, nadwrażliwość i skłonność do gwałtownych reakcji. Cechy te są charakterystyczne dla leku Hepar sulfuris. Mobilizuję się wtedy i zaglądam córce do gardła, przeprowadzam z nią wywiad, tzn. dopytuję się o to, czy spociła się, czy przebywała w przeciągu...Naprawdę rzadko nie miałam racji, prawie zawsze okazywało się, że miała "100 powodów" do złapania infekcji. Pytam też o to, kiedy dana sytuacja miała miejsce, bo i ta wiedza pomaga podjąć decyzję odnośnie leczenia homeopatycznego. Zawsze okazuje się, że owszem, boli ją gardło, ale w natłoku obowiązków zupełnie o tym zapomniała, poza tym ścieka jej po tylnej ścianie gardła. Pomimo tego, że obraz psychiczny wskazuje na Hepar sulfuris, nie zawsze podaje się go na początku choroby, ale o tym już pisałam w poprzednich postach. Najprawdopodobniej będzie jednak potrzebny w późniejszym okresie leczenia.
  Pacjent potrzebujący leku Mercurius solubilis może być złośliwy i odczuwać lęk. Na pewno będzie niespokojny i popędliwy. Będzie zawsze gdzieś się spieszył. Chcę tylko zaznaczyć, że w przypadku, kiedy chory już był leczony innymi nietrafionymi lekami, obraz psychiczny może być nieco zmieniony.
  Bardzo ciekawy jest obraz psychiczny leku Arsenicum album. Podobnie jak Mercurius solubilis jest niespokojny i lękliwy, podobnie jak Hepar sulfuris jest drażliwy. Osoby potrzebujące tego leku są  przeważnie obowiązkowe, wręcz pedantyczne. Chociaż czują się zmęczone, nie będą odpoczywać, dopóki w ich otoczeniu nie będzie porządku. Jednak mogą być pacjentami męczącymi i kłótliwymi.
  Jeszcze wspomnę o leku Lachesis, który jest bardzo gadatliwy, ale też zazdrosny i podejrzliwy. Często ma wrażenie, że w jego żyłach zamiast krwi krąży trucizna Jest również niespokojny i wylękniony. Najdziwniejsze jest jednak to, że ma ostry stan zapalny, a chce mu się rozmawiać.
  Nie sposób nie wspomnieć o leku Phosphorus, który jest towarzyski, nie jest mu obojętne, czy ktoś go lubi, czy nie. Nie znosi samotności, a boi się nieokreślonych wydarzeń w przyszłości, duchów, piorunów, wody. Ma zmienne nastroje i upodobania oraz posiada słabą sprawność manualną.
   To są tylko przykłady tego, jak mogą zachowywać się nasi chorzy. Pewne jest jednak to, że kiedy widzimy wyraźną zmianę w zachowaniu  naszych bliskich, powinniśmy się nie tyle zaniepokoić, co zastanowić, jaka może być tego przyczyna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz